Dzieci rosną zdecydowanie za szybko.
Czas pędzi jak oszalały.
Pamiętam, gdy z wytęsknieniem wyczekiwałam tych magicznych 18stych urodzin. Czas się wlókł, jak najpowolniejszy ślimak. Ślamazarzył się niemiłosiernie.
A teraz?
Nagle zwrot o 180 stopni.
Dopiero wczoraj byłam w pierwszej ciąży. Dopiero szykowałam pierwszą wyprawkę i czytałam masę poradników dla mam.
A dziś?
Moje dzieci urosły w zastraszającym tempie.
Jeszcze się nie obejrzę, a już będę musiała kupować wyprawkę do … szkoły…
Dopiero wczoraj robiliśmy zdjęcia ciążowo-rodzinne.
Nie dalej jak wczoraj dałam się namówić Kindze Kamińskiej na cudowną sesję w Lawendowym Wzgórzu w Kiełczewicach.
Ponieważ czas tak szybko płynie, warto zatrzymywać takie chwile ku pamięci.
Zatrzymywać na zawsze we wspomnieniach.
Jako piękną pamiątkę.
Najpiękniejszą z możliwych.
Zapraszam na kilka kadrów
Trochę się napracowałam się żeby napisać ten post (jak zwykle jest już grubo po północy, bo w dzień to mogę co najwyżej zająć się dziećmi, na więcej nie starczy mi ani rąk ani uwagi ani świeżego umysłu). Będzie mi niezmiernie miło, gdy pozostawisz po sobie ślad mój Drogi Czytelniku. Jeśli masz ochotę, proszę o komentarz. Jeśli jeszcze nie lubisz, zachęcam do polubienia fanpage na fejsie (tutaj). Tam też się trochę dzieje. A jeśli mój post szczególnie przypadał Ci do gustu, rozradujesz me serce, gdy puścisz go w świat, by dotarł do innych. Z całego serca dziękuję, że tu jesteś. Bo ja jestem tu właśnie dla Ciebie. Zawsze. MadaM. |
4 Comments
Piękna pamiątka!!! Piękni Wy !!! Uwielbiam w ten sposób zatrzymywać czas, na zdjęciach
Dziękuję za przemiłe słowa.
Bardzo rzadko widzę blogi kobiece, w których nie ma ściany tekstu o niczym – a zamiast tego jest tylko kilka krótkich, mądrych, przemyślanych, celnych, życiowych zdań.
Świetna robota!
Wiem, co mówię (jestem copywriterem 😉
Maciek, bardzo dziękuję za te słowa niezwykle dla mnie cenne